Id kategorii - 352
Itemid - 0
view - article
id - 2201:pierogi-razowe-z-kasz-gryczan-i-suszonymi-liwkami828
referer -
uri - /component/content/article/352-wyszukiwarka-przepisow/od-wita-boe-narodzenie/2201-pierogi-razowe-z-kasz-gryczan-i-suszonymi-liwkami828
boś

ZOBACZ

Programy
i kampanie Fundacji

WSZYSTKIE TREŚCI NA PORTALU POWSTAJĄ WE WSPÓŁPRACY Z WIODĄCYMI OŚRODKAMI NAUKOWO-BADAWCZYMI

pointer_zobaczZdrowo jem, więcej wiem!
projekt edukacyjny

pointer_zobaczPostaw na słońce
konkurs badawczy

pointer zobaczTradycyjny sad
konkurs grantowy

pointer zobaczFilmeko
konkurs filmowy

pointer zobaczAkademia Fundacji BOŚ
konkurs grantowy

Więcej…

Aktualna kampania

PG baner strona APZ

Piramida zdrowego
żywienia

Zobacz co kryje się pod każdym
piętrem piramidy

boś

Postaw na Słońce

PNS 7 logo

Proszę zarejestrować się w serwisie przed zapiseaniem się na listę wysyłkową.
No account yet? Register

Pierogi razowe z kaszą gryczaną i suszonymi śliwkami

boze_narodzenie_pierogi_z_kasza_i_sliwkaSkładniki:

  • 1 torebka ugotowanej kaszy gryczanej,
  • 14 suszonych śliwek,
  • 1 posiekana i zrumieniona na patelni cebula,
  • 300 g sera o obniżonej zawartości tłuszczu,
  • sól, pieprz,
  • 250-300 g mąki razowej (typ 2000),
  • 2 łyżeczki oliwy z oliwek,
  • 1 jajko,
  • gorąca woda (ile potrzeba będzie do ciasta)

Śliwki namocz w zimnej wodzie (15 minut) i pokrój w drobną kostkę. Ser dopraw solą i pieprzem i wymieszaj z cebulką. W dużej misce wymieszaj śliwki, kaszę gryczaną i farsz serowy.  Z mąki, jajka i oliwy zagnieć ciasto, stopniowo dodawaj wodę aby wyrobić odpowiednią konsystencję. Gotowe ciasto cienko rozwałkuj, wykrawaj szklanką kółka. Przy pomocy małej łyżeczki nakładać farsz i uformuj pierogi. Ułóż na papierowym ręczniku i posyp mąką. Zagotuj wodę i wrzucaj pierogi tak, żeby nie przerwać wrzenia. Gotuj je 4-5 minut. Podawaj gorące.

Kalkulator zdrowia dziecka

Kalkulator zdrowia dziecka

Diety w rytmie fit
Higieniczna Kuchnia - W Polsce wciąż wolimy jadać w domu niż na mieście. Być może dlatego, że wyjście do restauracji traktujemy jako coś specjalnego i rezerwujemy na szczególne okazje. A może dlatego, że boimy się żywności niewiadomego pochodzenia i zatruć pokarmowych? Jednak musimy zdawać sobie sprawę, że większe niebezpieczeństwo zatrucia czyha na nas we własnej kuchni!