Włoscy rolnicy i restauratorzy cieszą się z przyjęcia nowych przepisów ograniczających marnowanie żywności.
Włochy to drugi po Francji kraj europejski, który ustawowo zakazał marnowania żywności. Na początku bieżącego roku nad Sekwaną zaczęło działać prawo zobowiązujące sprzedawców do oddawania niewykorzystanego jedzenia na cele charytatywne.
Ustawa przyjęta przez włoski Senat zakłada ograniczenie marnowanej żywności z 5 do 4 milionów ton rocznie. W tym celu stworzono przepisy zachęcające przedsiębiorców do wspierania organizacji charytatywnych i wprowadzania programów ograniczających marnotrawstwo żywności.
Na projekty ograniczające marnowanie jedzenia można uzyskać nawet 10 milionów euro. Przewidziano także ulgi podatkowe dla rozdających żywność oraz zniesiono przeszkody administracyjne, które do tej pory uniemożliwiały przekazywanie żywności tuż po przekroczeniu daty ważności. Podniesiono wartość jedzenia, które można przekazać z 5 do 15 tysięcy euro. Będą również finansowane badania nad opakowaniami, które zapobiegać będą psuciu się jedzenia podczas transportu.
Dla klientów będzie to oznaczało ułatwienie przy zabieraniu z restauracji niezjedzonego do końca zamówienia. Do tej pory Włosi rzadko korzystali z tej możliwości. Taką zmianę w zachowaniu potwierdzają zarówno rolnicy prowadzący działalność agroturystyczną i restauratorzy. Klasa średnia zachowuje żywność nie dlatego, że jej potrzebuje, ale z szacunku do niej. Nowy styl życia docenia wysokiej jakości żywność.
W Polsce trwają prace nad przyjęciem ustawy obligującej właścicieli sklepów do przekazywania żywności organizacjom charytatywnym. Obecnie Polska jest na 5. Pozycji w Unii Europejskiej pod względem marnowania żywności. Najczęstszym powodem wyrzucania jedzenia jest kupowanie przekraczające potrzeby.