Czy krojąc cebulę płaczesz i pociągasz nosem? Nie tylko Ty. Winne temu są syntazy – enzymy odpowiadające za wydzielanie kwasu sulfonowego, który poprzez powietrze trafia do oczu i powoduje łzy. Na szczęście jest metoda, która pozwoli Ci przygotowywać posiłki w mniej emocjonalny sposób. Potrzebujesz do tego tylko zamrażarki. No i cebuli, oczywiście.
Włóż na kwadrans cebulę do zamrażarki. Możesz nastawić minutnik, żeby cebula za bardzo nie stwardniała pod wpływem niskiej temperatury. Pokrojenie zmarzniętej cebuli wymaga trochę więcej wysiłku, ale później możesz zdecydować, czy czekasz aż plastry wrócą do temperatury pokojowej czy też użyjesz zimnych. Temperatura cebuli nie będzie miała wpływu na jej smak. Chwilowe obniżenie temperatury warzywa powoduje zatrzymanie uwalniania substancji drażniącej oczy. Teraz możesz przygotować posiłek bez płaczu.