Stworzony na Politechnice Warszawskiej B-Droid to pierwszy robot zapylający. Testy przeprowadzone na uprawach truskawek i czosnku pokazały, że sztuczna pszczoła potrafi samodzielnie znajdować kwiaty i przenosić między nimi pyłek.
Urządzeniem nie steruje człowiek, oprogramowanie pozwala B-Droidowi samodzielnie przesuwać się nad uprawą i przy pomocy miotełki przenosić pyłek z kwiatka na kwiatek. Wszystko odbywa się bardzo delikatnie, aby nie uszkodzić roślin. Sztuczna pszczoła samodzielnie określa położenie kwiatka w przestrzeni i odnalezienie go. B-Droid został przetestowany na uprawach czosnku i truskawek.
Sztuczna pszczoła jest urządzeniem jeżdżącym, co świetnie sprawdza się przy zapylaniu niektórych gatunków roślin, bo jest tanie i nie potrzebuje wiele energii. W sadach bardziej przydatne byłyby urządzenia latające, ale na te bardziej skomplikowane roboty trzeba jeszcze zaczekać. Można by wykorzystać konstrukcję szklarni do montowania w niej systemu zapylania.
Roboty zapylają kwiaty w sposób bardziej zorganizowany i łatwiejszy do kontroli niż owady. Sztuczne pszczoły można by zaprogramować, aby przenosiły pyłki pomiędzy konkretnymi miejscami, co byłoby ważne np. przy tworzeniu nowych odmian roślin. B-Droidy mogłyby też odciążyć lub zastąpić owady w najbardziej niebezpiecznych dla nich zadaniach.