Id kategorii - 61
Itemid - 4
view - article
id - 2891
referer -
uri - /aktualnosci/2891-zielona-laweczka
boś

ZOBACZ

Programy
i kampanie Fundacji

WSZYSTKIE TREŚCI NA PORTALU POWSTAJĄ WE WSPÓŁPRACY Z WIODĄCYMI OŚRODKAMI NAUKOWO-BADAWCZYMI

pointer_zobaczZdrowo jem, więcej wiem!
projekt edukacyjny

pointer_zobaczPostaw na słońce
konkurs badawczy

pointer zobaczTradycyjny sad
konkurs grantowy

pointer zobaczFilmeko
konkurs filmowy

pointer zobaczAkademia Fundacji BOŚ
konkurs grantowy

Więcej…

Aktualna kampania

PG baner strona APZ

Piramida zdrowego
żywienia

Zobacz co kryje się pod każdym
piętrem piramidy

boś

Postaw na Słońce

PNS 7 logo

Proszę zarejestrować się w serwisie przed zapiseaniem się na listę wysyłkową.
No account yet? Register

Zielona ławeczka

Utworzono: piątek, 17, czerwiec 2016 07:46

zielona ławeczka„Zielona Ławeczka” to ogólnopolski, prospołeczny projekt grantowy, adresowany do mieszkańców otwartych osiedli zarządzanych przez spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe w miastach powyżej 10 tys. mieszkańców. Projekt ma umożliwić przemianę zaniedbanych terenów na osiedlach w zielone zakątki, w tym miniogrody z ławeczką.

Pozwoli to ożywić miejsca wokół bloków, stworzyć przestrzeń do odpoczynku i spotkań. Angażując mieszkańców organizatorzy – Fundacja Banku Ochrony Środowiska – chcą pokazać, jak wiele można zdziałać wspólnymi siłami – wystarczą tylko chęci i dobry pomysł.

Zadaniem zespołów sąsiedzkich było sporządzenie opisu miejsca wybranego do modernizacji, a następnie wykonanie projektu aranżacji ogrodniczej. Projekt nasadzeń zieleni musiał zawierać wykaz wykorzystanych roślin, jak również orientacyjny kosztorys niezbędnych prac. Organizator ocenia przesłane projekty i wybiera najlepsze do dofinansowania. Poza tym każdy zespół, który przesłał zgłoszenie, otrzymuje również możliwość skonsultowania swojego projektu z profesjonalnymi architektami krajobrazu. Sędziami w konkursie są architekci krajobrazu z Katedry Architektury Krajobrazu i Katedry Sztuki Krajobrazu SGGW w Warszawie. Projekt, oprócz zieleni, musiał uwzględniać usytuowanie zielonej ławeczki, która będzie stanowiła centrum spotkań mieszkańców na obszarze poddanym modernizacji.

W obu edycjach projektu wzięło udział łącznie 850 osób z całej Polski. W pierwszej edycji, dzięki zaangażowaniu zespołów sąsiedzkich, powstało 25 wspaniałych ogrodów. W trwającej właśnie drugiej edycji zgłosiło się niemal 100 zespołów z ponad 30 miast, których projekty są ocenianie przez profesjonalnych architektów krajobrazu. Laureatów poznamy już w najbliższych dniach.

Ogródki zrealizowane w ramach projektu „Zielona Ławeczka”, oczywiście służą nie tylko temu, by zachwycać mieszkańców. Miejska zieleń chroni nas przed upałem, hałasem i zanieczyszczeniami powietrza, jest miejscem życia wielu zwierząt – jeży, ptaków czy owadów, których w miastach, niestety, jest coraz mniej.

Takie miniogrody przynoszą również wiele innych korzyści, przede wszystkim społecznych. Wspólna praca nad rewitalizacją podwórek ma również zacieśnić, a czasem wręcz stworzyć więzi między sąsiadami, których kontakty często ograniczają się jedynie do prostego „dzień dobry” na klatce schodowej. – Liczymy na to, że zespołowe działanie, począwszy od momentu projektowania ogrodu i ubiegania się o grant, przez kupowanie i sadzenie roślin, aż po późniejszą ich pielęgnację, ułatwi powstanie zgranych oraz aktywnych lokalnych społeczności. Warto też pamiętać, co zresztą potwierdzają badania naukowe, że mieszkańcy są bardziej zadowoleni z terenów zieleni i bardziej o nie dbają, jeśli sami przyczynili się do ich stworzenia. Zieleń w mieście pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie, a nawet, co ciekawe, może powodować zmniejszenie liczby aktów wandalizmu i wzrost cen nieruchomości – tłumaczy Barbara Lewicka-Kłoszewska, wiceprezes Fundacji BOŚ.

Adam Kiedrowski
Koordynator projektu

Kalkulator zdrowia dziecka

Kalkulator zdrowia dziecka

Diety w rytmie fit
Higieniczna Kuchnia - W Polsce wciąż wolimy jadać w domu niż na mieście. Być może dlatego, że wyjście do restauracji traktujemy jako coś specjalnego i rezerwujemy na szczególne okazje. A może dlatego, że boimy się żywności niewiadomego pochodzenia i zatruć pokarmowych? Jednak musimy zdawać sobie sprawę, że większe niebezpieczeństwo zatrucia czyha na nas we własnej kuchni!