Id kategorii - 151
Itemid - 396
view - article
id - 559
referer -
uri - /sniadania-na-wynos/listopad/tydzie-1/559-czwartek36
boś

ZOBACZ

Programy
i kampanie Fundacji

WSZYSTKIE TREŚCI NA PORTALU POWSTAJĄ WE WSPÓŁPRACY Z WIODĄCYMI OŚRODKAMI NAUKOWO-BADAWCZYMI

pointer_zobaczZdrowo jem, więcej wiem!
projekt edukacyjny

pointer_zobaczPostaw na słońce
konkurs badawczy

pointer zobaczTradycyjny sad
konkurs grantowy

pointer zobaczFilmeko
konkurs filmowy

pointer zobaczAkademia Fundacji BOŚ
konkurs grantowy

Więcej…

Aktualna kampania

PG baner strona APZ

Piramida zdrowego
żywienia

Zobacz co kryje się pod każdym
piętrem piramidy

boś

Postaw na Słońce

PNS 7 logo

Proszę zarejestrować się w serwisie przed zapiseaniem się na listę wysyłkową.
No account yet? Register

Czwartek

drugie_sniadanie_t_01_04_keks_sliwki_wodaCzwartek

  • Jarzynowy keks
  • 4 śliwki węgierki
  • Mała butelka wody źródlanej (500 ml)

Jarzynowy keks
Składniki na 4 porcje:

  • 8 jajek
  • ¾ szklanki mąki razowej
  • 50 g masła extra
  • 1 średni seler
  • 2 marchewki
  • 4 łyżki osączonej kukurydzy z puszki
  • 4 łyżki osączonego groszku zielonego z puszki
  • 100 g ugotowanego filetu z kurczaka
  • 1 łyżeczka cukru
  • zioła prowansalskie, sok z cytryny, sól, pieprz

Selera i marchewki obierz, umyj i ugotuj na półmiękko. Pokrój w drobną kosteczkę i skrop sokiem z cytryny. Kurczaka także pokrój w kostkę.  Żółtka utrzyj z cukrem i miękkim masłem na puszysta masę. Dodaj mąkę, sól, pieprz i 1/3 ziół prowansalskich. Białka ubij oddzielnie i połącz z żółtakami. Ciasto wymieszaj z warzywami i kurczakiem. Przełóż do wyłożonej papierem do pieczenia formy (20x30cm). Piecz 45 minut w 180oC. Ostudzony keks pokrój w kostkę.

Składnik

Jednostki

Ilość

Energia

Kcal

245

Węglowodany

g

27,0

Białko

g

14,1

Tłuszcz

g

11,3

Błonnik pokarmowy

g

5,4

talerz_zielony

Posiłek bogaty w:

białko

magnez, żelazo, cynk,
miedź

witaminy A, E, B2, PP,
B6, B12 


Kalkulator zdrowia dziecka

Kalkulator zdrowia dziecka

Diety w rytmie fit
Higieniczna Kuchnia - W Polsce wciąż wolimy jadać w domu niż na mieście. Być może dlatego, że wyjście do restauracji traktujemy jako coś specjalnego i rezerwujemy na szczególne okazje. A może dlatego, że boimy się żywności niewiadomego pochodzenia i zatruć pokarmowych? Jednak musimy zdawać sobie sprawę, że większe niebezpieczeństwo zatrucia czyha na nas we własnej kuchni!